Franek odpoczywa i dzielnie pracuje na działce. Budował z bratem i mamą babki i zamki z piasku, były szaleństwa na rowerze, huśtanie na huśtawce, ale było także ćwiczenie nazwy roślin, narzędzi i kolorów oraz śpiewanie piosenki (mamie szło najsłabiej)
Wczorajszy spacer Julki z rodzicami i siostrzyczką.
Dzieci, z którymi dziś pracowałam w przedszkolu pozdrawiają wszystkich Was bardzo gorąco.